Zakaz handlu w niedzielę

Zakaz handlu w niedzielę – w planie zaostrzenie przepisów?

Sprawa zakazu handlu w niedziele od początku budziła liczne kontrowersje. Mimo zakazu coraz częściej różne sieci otwierały wybrane ze swoich sklepów nawet w tzw. niedziele niehandlowe, wykorzystując lukę prawną. Wśród nich są m.in. Biedronka czy Kaufland. PiS chce doprecyzowania przepisów i uszczelnienia ustawy. W sejmie jest już projekt zmian, by do tego doprowadzić – poniżej szczegóły.

Nowelizacja ustawy – jakie zmiany są w planie rządu?

Wiele sieci handlowych skutecznie omija zakaz handlu – poszerzają zakres usług m.in. o usługi pocztowe. PiS złożył projekt ustawy dotyczący uszczelnienia zakazu handlu w niedzielę. Dokument już rozpoczął proces legislacyjny.

Według nowelizacji w niehandlowe niedziele będą mogły być czynne jedynie te placówki, w których działalność pocztowa będzie stanowiła przewagę – nie będzie tylko dodatkowa. Zmiany te mają sprawić, że zakaz handlu w niedzielę będzie przestrzegany znacznie bardziej restrykcyjnie.

Wiele marketów przeznaczyła ogromne środki na to, by stać się w pewnym stopniu placówkami pocztowymi, teraz okaże się, że przyniesie im to straty. Wszystkie sieci, które wykorzystały tę lukę prawną, ponownie nie będą mogły być otwarte w dni bez handlu. Tylko poczta będzie otwarta w niedziele.

Co to znaczy „działalność przeważająca”?

Działalność przeważająca to taka, która przynosi danej firmie co najmniej 50 proc. miesięcznego przychodu. To nie koniec zmian. Dodajmy, że placówki handlowe, które korzystają z wyłączenia od zakazu, będą musiały prowadzić ewidencję miesięcznego przychodu ze sprzedaży, z podziałem na przychód z działalności przeważającej i z pozostałej.

W ten sposób dla klientów otworzą się jedynie te placówki, w których działalność pocztowa jest przeważająca – i jako taką określono ją we wniosku o wpis do krajowego rejestru urzędowego podmiotów gospodarki narodowej.

fot. stevepb / Pixabay