Wysoka inflacja, rosnące ceny za prąd, benzynę czy wodę i niepewność co do przyszłości sprawiły, że Polacy zaczęli już poważnie oszczędzać – także na zakupach. Jest znacznie gorzej niż rok temu.
Szukamy oszczędności ze względu na stałe podwyżki cen
Jak wynika z badania „Bieżące nastroje konsumenckie. Na czym Polacy oszczędzają” aż 6 na 10 osób stara się obniżyć swoje wydatki na zakupy codzienne. Ankietowani szukają oszczędności ze względu na cały czas rosnące ceny. W III kw. ub.r. liczba tak oszczędzających ankietowanych wyniosła niemal 41 proc. respondentów.
Podobne wyniki czytamy w badaniu UCE RESEARCH i Grupy BLIX. Aż 60 proc. respondentów ogranicza wydatki na bieżące zakupy. Sytuacja jest dużo gorsza niż w porównaniu z III kwartałem 2021 roku. To efekt wciąż rosnących cen, ale też wysokiej inflacji oraz wzrostu rat kredytów, często przekraczający dwukrotność dotychczasowych spłat. Wszystko to sprawia, że także osoby dobrze zarabiające jednak wolą ograniczyć swoje codzienne wydatki.
Kto najbardziej oszczędza?
Biorąc pod uwagę te dane, widać, że grupa osób martwiących się o swoje pieniądze i oszczędzających zwiększyła się aż o niemal 20 pp. Są to przede wszystkim osoby w wieku 36-55 lat, które zarabiają około 1000-2999 zł netto miesięcznie i mieszkają w miastach od 50 tys. do 99 tys. ludności.
Na czym oszczędzamy najbardziej?
Najmocniej staramy się oszczędzać na artykułach odzieżowych, przekąskach i słodyczach, zamawianym jedzeniu oraz na napojach alkoholowych. Jak widać, z roku na rok sytuacja na rynku zmieniła się diametralnie. Bardzo wiele zależy od cen energii i produktów spożywczych, ale na pewno czeka nas dłuższy okres ograniczania bieżących wydatków.
fot. nosheep / Pixabay