Chiny ponownie zaskakują

Mimo że może wydawać się to niemożliwe, rządowa stymulacja gospodarki Chin zaczyna przynosić efekty – dane są zaskakujące. Oto najnowsze dane z Państwa Środka – szczegóły poniżej.

Pandemia koronawirusa oznacza dla wielu państw trudności i załamanie gospodarki. Jednak chińska gospodarka powoli wychodzi na prostą mimo ogromnego spadku w pierwszym kwartale 2020 roku. Proces ten będzie długotrwały i trudny, gdyż zmalał popyt światowy na różne produkty, a poza tym rosną obawy przed kolejną falą epidemii na jesieni.

Dane opublikowane w połowie lipca są dla Chin obiecujące – import zwiększył się w czerwcu 2020 roku zwiększył się o 2,7 proc. w porównaniu z danymi sprzed roku. Informacja ta jest tym bardziej zaskakująca, że specjaliści i analitycy spodziewali się raczej spadku – i to aż 10-procentowego. To pierwszy wzrost od początku pandemii koronawirusa.

Skąd taki efekt? Jest to wynik zdecydowanego stymulowania popytu wewnętrznego i przeznaczenia miliardów na chińską gospodarkę ze strony rządu. Spowodowało to wzrost zapotrzebowania na surowce – jak m.in. rudę żelaza czy ropa. Warto zauważyć, że import ze Stanów Zjednoczonych też zwiększył się o 11,3 proc. w czerwcu.

Wzrost jest zauważalny, a ponadto będzie się zwiększał – import do Chin będzie rósł, mimo że powodem są różne inwestycje budowlane i infrastrukturalne, na które część środków przeznacza chiński rząd.

Ewelina

fot. coyot / Pixabay